Też miałem stułbie... Małą kolonie. Z początku się nimi trochę przejąłem. Wiesz jak ich sie pozbyłem? Nic nie robiłem :p Olałem je i po 2 tygodniach żadnej nie widziałem.
W sumie nie takie złe ale też nie rewelacja...przynajmniej według mnie
Może jak się wszystko rozrośnie to mi się bardziej spodoba...ale nie jest najgorzej
Nie będę się czepiacz ale tego jawajskiego to za grubą warstwę nakitowałeś... Zdecydowanie lepiej by sie prezentował rozłożony na całym korzeniu niż w takich kępkach, które i tak szybko urosną.